Co wspólnego ma pielęgnacja cery ze zdrowiem psychicznym?

Co znajdziesz w artykule?

Obniżona kondycja zdrowia psychicznego potrafi być zarówno powodem jak i skutkiem posiadanych problemów z cerą. W tym artykule przedstawiamy trądzik z nieco innej perspektywy. Tej odważnej. Odważnej, bo nie boimy się mówić o emocjach, poczuciu bezradności, negatywnych opiniach otoczenia czy braku akceptacji siebie, które nierzadko towarzyszą osobom zmagającym się z  problemami dermatologicznymi.

Powód i przyczyna

Warto zwrócić uwagę na mechanizm błędnego koła – nierzadko przez nas lekceważony lub po prostu niedostrzegany. Wygląd skóry potrafi obniżyć nasze samopoczucie czy pogorszyć jakość myślenia o nas samych. Z drugiej strony możemy zauważyć, że niskie poczucie własnej wartości, obniżony nastrój – nie sprzyjają zdrowym nawykom i gotowości do dbania o własne zdrowie. Dlatego w ujęciu holistycznym pielęgnacją nie będą tylko kosmetyki! To również wszelkie inne działania wspierające nasze poczucie komfortu, akceptacji i uważności na własną osobę.

Obniżona kondycja zdrowia psychicznego jako powód problemów dermatologicznych

Nie od dziś wiemy, że stres negatywnie wpływa na nasze zdrowie. W tym również na stan naszej cery. Pojawia się jednak pytanie: Jak rozpoznać stres? Nie każdy potrafi zidentyfikować w sobie ten stan. Stres często potrafi objawiać się w początkowo trudnej do rozpoznania formie np. poprzez obniżenie jakości snu lub trudność z utrzymaniem zdrowej diety. Gdy odczuwamy stan obniżonego nastroju lub zmęczenia, to trudniej jest nam utrzymać regularność nawyków. Sięgamy wówczas po najprostsze rozwiązania, które często są gorszą alternatywą dla naszego zdrowia. Skracamy czas pielęgnacji, przerywamy dotychczasową rutynę, sięgamy po przetworzone produkty żywnościowe. Emocje i myśli jakie posiadamy, wpływają na nasze podejmowane decyzje, których skutki oddziałują na nasze zdrowie. Reasumując zdrowie psychiczne potrafi wpływać na stan naszej skóry, nawet jeżeli na początku trudno nam zauważyć te zależności.

Obniżona kondycja zdrowia psychicznego jako efekt problemów dermatologicznych

Z drugiej strony posiadanie jakichkolwiek problemów dermatologicznych, potrafi negatywnie wpływać na sposób w jaki postrzegamy siebie i otaczającą nas rzeczywistość. Przykładowo zauważa się obniżenie poziomu posiadanej samooceny. Samoocena z definicji to pozytywna lub negatywna postawa wobec ja. Kształtowana jest między innymi na podstawie porównań do otoczenia oraz otrzymywanych informacji zwrotnych.

Porównania do otoczenia – świadomość tego, że niektórzy przy niskim nakładzie pracy utrzymują cerę bez żadnych wyprysków, podczas gdy my zmagamy się przez dłuższy czas z trądzikiem, może wzbudzać frustrację, poczucie niesprawiedliwości i niechęć do nas samych. Zwłaszcza, gdy mamy za sobą liczne konsultacje i setki wypróbowanych kosmetyków!

Dodatkowo otoczenie nierzadko pochopnie i beztrosko komentuje wygląd osób z trądzikiem. Na co dzień często zapomina się o empatycznych postawach i reakcjach. Dochodzi do próby unieważnienia problemu bądź deprywacji potrzeb drugiej osoby. Warto w tym miejscu zauważyć, że wyrażenia:

“Nie martw się”; “Będzie dobrze”; “Mogło być gorzej” – mogą wzbudzać poczucie niezrozumienia, frustracji i smutku u drugiej osoby. Obiecanie szybkich rezultatów stosowanej kuracji może z kolei potęgować nadzieję na natychmiastowe uzyskanie nieskazitelnej cery. W rzeczywistości proces ten zazwyczaj wymaga czasu! I jest to całkowicie normalne, a kreowanie wizji uzyskania idealnej cery, po jednym lub dwukrotnym użyciu danego kremu, może wzbudzić frustrację, złość, smutek czy zrezygnowanie u adresatów takich obietnic. 

Sposób w jaki oddziałuje na nas obniżona samoocena, możemy zauważyć na podstawie naszego zachowania. Przykładowo odczuwanie niskiej satysfakcji z własnego wyglądu, może prowadzić do nadmiernego zakrywania cery pod warstwą makijażu, co niekorzystnie wpływa na kondycję skóry. Dodatkowo może predysponować do ciągłego eksperymentowania z coraz to nowymi kosmetykami, zabiegami dermatologicznymi oraz charakteryzować się ogólnie obniżoną motywacją i  tolerancją na niepewność. Dbanie o stabilną samoocenę oraz poczucie własnej wartości, sprzyja podtrzymywaniu determinacji, wytrwałości i podejmowaniu racjonalnych decyzji dla naszego zdrowia!

I ważne! Nie chodzi o to, aby promować akceptacją trądziku jego lekceważenie. Celem jest zdobycie siły wynikającej z wewnętrznego przekonania, że żaden problem dermatologiczny nas nie definiuje! Natomiast może być sygnałem do czułego spojrzenia na siebie, zauważenia własnych emocji, potrzeb i skupienia uwagi na celu, jakim jest bezwarunkowa akceptacja i chęć dbania o siebie dla siebie, a nie dla opinii otoczenia!

  • ODWAŻ SIĘ dostrzec u siebie możliwe przyczyny swoich problemów dermatologicznych!
  • ODWAŻ SIĘ zwrócić na siebie uwagę. Na swoje emocje, myśli o sobie samej_ym!
  • ODWAŻ SIĘ nie definiować siebie poprzez wygląd!
  • ODWAŻ SIĘ działać powoli, ale jakościowo. Daj sobie czas!
  • ODWAŻ SIĘ stawiać własne granice!

Całą drogę ku odważnej i świadomej postawie wobec siebie i posiadanego zdrowia rozpoczynamy tym artykułem i postami edukacyjnymi na naszych social mediach. Wierzymy, że każda taka treść to jeden krok na przód do zrozumienia, że w tym wszystkim najważniejsze jest to, jak my czujemy się sami ze sobą oraz czy dostrzegamy posiadane zasoby do dbania o własne zdrowie psychiczne i fizyczne.

Bądźcie z nami!

Patrycja

Powiązane artykuły